Sample Image





— Odpowiadasz impertynencyą na rady, płynące z serca. Więc zostań, zostań! zaznawaj tutejszych rozkoszy, ale przekonasz się, że nie jest tu tak przyjemnie, jak w hotelu...
Za nami stała przełożona. Kafarska, gdy ją spostrzegła, urwała i zaczerwieniła się.
Chciałam wyjść, bo łzy mnie dusiły.
Przełożona zatrzymała:
— Panno Amelio, czy nie byłabyś łaskawa objąć od przyszłego roku zajęć administracyjnych zamiast lekcyj popołudniowych?
— Nie wiem, czy podołam — odrzekłam.
— Dałaś tego dostateczne dowody. Wzbudzasz szacunek w każdej uczciwej, znającej cię osobie.
Czy nie tak, proszę pani?
— zwróciła się do Kafarskiej.
— Ależ tak, tak! panna Amelia taka młoda, a cieszy się ogólnem powodzeniem.
Była to złośliwość, na którą i teraz odpowiedziałam milczeniem.
"Idź swoją drogą i pozwól mówić ludziom".
Dziś był popis. Wypadł świetnie. Zosia dostała list pochwalny.
Przysłany z okręgu naukowego dostojnik wyraził podziw, że uczennice robią tak wielkie postępy. Wszyscy w brylantowych humorach.
Po skończonej uroczystości zostałam wezwana do salonu.
Staszecki wyświeżony, z różami na piersiach, podskoczył do mnie i uścisnął rękę.
— Racz pani przyjąć te kwiatki — rzekł, podając wspaniały bukiet storczyków.
— Ależ panie... — zaczęłam.
— Czy ma pani już miejsce na wakacye? — przerwał szybko.
— Dotąd nie.
— A więc może pani przyjmie o pół mili od Nałęczowa, do jednej dziewczynki; kwota stu rubli.
Ludzie zacni, znam ich doskonale, dom przyjemny, odpocznie pani świetnie...
— Dziękuję panu.
— Jakto! nie chcesz pani przyjąć? dlaczego? proszę samej oznaczyć warunki!
— Przecież jeśli panu dziękuję, to znaczy, że gotowam przyjąć i być wdzięczną za jego pomoc. A pan, co z sobą robi przez lato?
— Co do mnie, proszę pani, doktorzy ostatnią nerwową kuracyę każą odbyć...
— Może w Nałęczowie?
— Zgadła pani.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 Nastepna>>