Wkrótce i Jerk się tam zjawił, przywieziony przez Melfa i gościnnie przez Elke powitany.
Kurt jednak nie był rad temu przybyszowi.
Jerk swą zuchwałą miną raził spokojnego i potulnego Kurta i zaraz na wstępie swem zachowaniem wobec Elke wzbudził w nim zazdrość, a zazdrość, to była jedyna namiętność,
będąca w stanie wlać ogień w jego żyły i rozbudzić żar, drzemiący na dnie jego duszy.
— Lecz Kurt robił, co sobie życzyła piękna Elke, a ona od pierwszej chwili bardzo życzliwie przyjęła nowego gościa.
Zagroda Kurta była największą i najzasobniejszą na Cichej Wyspie.
Na czelnej, od starości zczerniałej ścianie budynku błyszczał żelaznymi klamrami wypisany rok 1756 — rok budowy, a ten poważny wiek chaty starczył za dowód dawno osiadłej, a
zatem na szczególny szacunek zasługującej rodziny.
Przy domu rosło kilka drzewek, od wichrów potrąconych i skarłowaciałych, a całe obejście otaczał mur, ułożony z czarnych, krągłych kamieni.
Wśród lata zielona murawa i liście drzew, jakkolwiek morskim wiatrem zwarzone, nieco rozweselały otoczenie i pozór zagrody, lecz wśród zimy był to smutny i ponury obrazek.
Pod ciemnym dachem zczerniałe, ceglane ściany, czarny mur naokoło, szkielety chorych i potrąconych drzew, a dalej pusty brzeg i otwarty widnokrąg na szare niebo.
Na białym, nadbrzeżnym piasku, czerniał, jako jedyna ozdoba nawpół spruchniały tułów rozbitego statku, nad którym się mewy z krzykiem unosiły.
Dalej, od głębi wyspy, bielały piaszczyste usypiska, łańcuchem rozciągnięte, martwe i nagie...
Lecz wnętrze domu rozjaśniała Elke swą pięknością, swym uśmiechem, błyszczącemi oczami i złotymi włosami.
Ona nie wiedziała co to jest smutek lub zasępione czoło, zawsze wesoła i pogodna, stanowiło przeciwieństwo do smutnego otoczenia.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 Nastepna>>