Wreszcie spostrzegł zgasłe, na wierzch wysadzone oczy i szeroko rozwarte usta, uczuł w swych objęciach martwe i wiotkie ciało i puścił je — a ono spadło z burty w morze, jak
wiadro, rzucone z pokładu.
Woda bryznęła wysoko, ciało znikło — lecz za chwilę, gdy fala się dalej potoczyła, odkryło się znowu, skurczone, w nieładzie, w jakim legio na piasku...
Statek zapadł w grobową ciszę.
Elke stała w miejscu skamieniała, w złotych włosach, z purpurowemi ustami na białej twarzy, podobna do upiora...
Jerk rozpalonem okiem wodził koło siebie, jak gdyby szukał swego wroga, a Melf, wsparty na wiośle, uśmiechał się i po chwili się odezwał:
— Tak kończą mężowie, mający
piękne żony!
* * *
Z zagrody na Cichej Wyspie wynoszono zwłoki Kurta.
Czterech rybaków dźwigało na barkach z desek zbitą trumnę, za którą płaczki wyszły z domostwa.
Wolno kroczyły, pochylone, śpiewając półgłosem pieśni i zawodząc żałośnie, każda ubrana w długą, białą, powiewną chustę, upiętą na głowie, którą wiatr chwytał i w
górę unosił, dowolnie nią igrając. Szły parami, a ich głosy mieszały się w jeden lament.
Stare, zczerniałe domostwo spoglądało błyszczącemi oknami na ten nieliczny pochód, rosnące w ogródku, zgarbione i pochylone drzewka żegnały właściciela, który się wybierał
na ostatnią morską przeprawę, a wiatr tańczył naokoło, świstając na żałobną nutę.
Orszak wysunął się przez okalający mur i kroczył po nadbrzeżnem pustkowiu, dążąc ku morzu, gdzie leżały łodzie i gdzie czekała liczna gromada, mężczyzn, kobiet i dzieci.
Rybacy, niosący trumnę, głęboko brnęli w miękkim piasku, zostawiając za sobą ślady, jak na śniegu.
Przyszedłszy nad wodę, postawili trumnę na ziemi, a każdy z nich, oddechu zaczerpnąwszy, rękawem pot z czoła obcierał.
Lament i krzyki płaczek się wzmogły i wszyscy otoczyli trumnę, jakby czekając na księdza.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 Nastepna>>